f·p·p · p·r·o·d·u·c·t·i·o·n·s   GRY | SERWERY GIER | BANNERY
 



 
 
 





  f·p·p · j·e·d·i ·k·n·i·g·h·t | Kolumny | XaaDHu | ...

XaaDHu

Sith - kontynuacja

Witam Was ponownie... Nie będę rozpisywał się dlaczego jestem Sithem gdyż zrobiłem to wcześniej. Urodziłem się Sithem. Napiszę dlaczego jestem z tego dumny. Tak, to że jestem Sithem napawa mnie dumą. Jeden z moich mistrzów, a było ich wielu rzekł do mnie kiedyś:"Nie ignoruj potrzeb swego ciała i ducha". I tak też czynię. Wdzięczny jestem wszystkim moim mistrzom za nauki. Mistrzów miałem wielu, słów jednego z nich nie zapomnę:"Ujmuje na honorze Mistrza ten, kto do dni końca pozostaje jego tylko uczniem". Dziękuję za rady, które zmusiły mnie do rozważań wręcz filozoficznych. Nauczyłem się dzięki głębokim rozmyślaniom poznać świat. Niektórzy czytają świat odwrotnie i mówią że ich zwodzi. Odkryłem sens swojej egzystencji. Moim celem i wydaje mi się że nie tylko jest ocalenie Rasy Sith. Powrót naszego Imperium. Wyeliminowanie słabych ogniw których wiele spotkałem na swej drodze. Zaprawde, gotów jestem darować życie rycerzowi Jedi lecz w przypadku kiedy Sith hańbi swoją rasę nie jestem w stanie machnąć na to ręką. A zdarzali się takowi. Z tego co powiadają bracia, rasa nasza już niemal całkowicie pozbyła się pasożytów. Bycie Sithami nie czyni nas wiedzącymi wszystko. Gdzieś zapewne istnieją jeszcze osobniki wymagające unicestwienia dla dobra Rasy ale ich czas nadejdzie. To wręcz nieuniknione. Powiem Wam coś co wyda się może dziwne. Darzę ich szacunkiem. Za to co zrobili przed tym zanim w ich umysłach narodziły się te dziwne myśli. Wielu z nich było wielkimi wojownikami. Zatracili jednak własną świadomość i ulegli różnym wpływom. Ja byłem ich katem. Darzę szacunkiem również rycerzy Jedi. Ci których spotykałem byli godnymi przeciwnikami lecz ukrywają swe prawdziwe oblicze pod maską. A ta maska to: strzeżenie porządku, pomaganie słabym i walka o Dobro. Zaprawdę nie ma dobra i zła. Jest głupota i inteligencja. Na mojej drodze do gwiazd spotkałem wiele osób. Wiele musiałem wyeliminować, że tak chłodno to określę. Wielu których napotkałem byli godnymi wojownikami walczącymi ze mną ku chwale Rasy. Swego czasu miałem okazję wspierać orężem Wojowników Gwiazdy Śmierci. Odszedłem z powodu brata który okazał się zwykłym ... eh słów szkoda. Gdzie się teraz podziewa, tego nie wiem. Ale jeżeli spotkam go bo wydaje mi się, że on żyje gdzieś jeszcze - unicestwię za zhańbienie Rasy. Ale powiadam Wam... Nie wpadajcie w szaleństwo. Znajdźcie chwilę żeby usiąść i zastanowić się:"Czy mam jeszcze swój cel? Czy wiem o co walczę?". O tym opowiem innym razem, teraz udam się na spoczynek...




Temat Autor Data  
Znowu calkie calkiem:P
|GC|Wiedzmin 01·11·2002-01:00  
Moze byc XaaD :D
Yendarc 01·11·2002-01:01  
Książka
Mejziq 01·11·2002-01:01  
Odp: Mam nadzieje
Yendarc 01·11·2002-01:01  


 + DODAJ NOWY TEMAT 




--------------------------------------
Autor: [FPP]x44dhu
Aktualizacja: 31·10·2002 - 23:02



 : DRUKUJ 

     




   


f·p·p · p·r·o·d·u·c·t·i·o·n·s © 2000-2005 f·p·p productions. Skontaktuj się z nami w celu uzyskania dodatkowych informacji.
Przeczytaj reklama z nami, aby dowiedzieć się jak ukierunkować swoje produkty i usługi do graczy.


Dzisiaj jest Piątek · 3 Maja · 2024
Strona wygenerowana w 0.082967 sek.